Kolejna jazda na Wenus...

Dzień dobry ;)

Wiem, że nie dodawałam postów ostatnio, ale nie miałam o czym napisać ;O Ale przejdźmy teraz do tematu notatki... Jak można się domyśleć jeździłam na Wenus. Na jeździe była też moja przyjaciółka, która jeździła na Alasce. Było super :D. Najwięcej jeździliśmy przez drągi, a skoków nie było ;/ Ogólnie dobrze nam szło. Jazda była udana, chociaż na początku Wenus nie była chętna do pracy. Następną jazde prawdopodobnie będe miała dopiero za tydzień. 

Oczywiście mam też zdjęcia z dzisiejszej jazdy, ale nie wstawie ich dzisiaj. Powinny sie pojawić gdzieś w tym tygodniu :) Chciałabym wam jeszcze powiedzieć, że prawdopodobnie w tym roku dostane swojego własnego konia *_* Ale to najwcześniej dopiero w wakacje.

Na razie zostawiam was ze starymi zdjęciami :)

Tutaj takie ujeżdżenie ;)

Skoki *_* <3

Tutaj jeszcze taki galop na Rusałce :D (grubaa) 

To na dzisiaj koniec. Pozdrawiam :)